środa, 2 lipca 2014

Wiktoria Łuczak

Tym razem Wiktoria. Na rynku zwracałyśmy uwagę z powodu blendy. Ludzie podchodzili i pytali do jakiej gazety robimy zdjęcia. Było nam bardzo miło. Na pierwszych ujęciach Wiktoria jeszcze lekko zawstydzona i niepewna. Potem wystarczyło, że powiedziałam: 'Dawaj, Wiktoria!' i zdjęcia same się robiły. Dziękuję Magdzie za pomoc ze światłem. Mimo to, że byłam wymagająca Wiktoria i Magda dzielnie ''spełniałały wszystkie moje zachcianki". Dziękuję również właścicielom restauracji Ziemiańskiej, za udostępnienie ogródka.

Jeśli ktoś chciałby podzielić się ciekawym miejscem na sesję, albo ma ochotę na zdjęcia to czekam na propozycje :)

















2 komentarze:

  1. Widać, że modelka speszona, brakuje mi w tych zdjęciach uśmiechu za dużo jest powagi ;) Ale ogólnie mogą być

    OdpowiedzUsuń
  2. Popracuj trochę nad ustawieniem modelek, bo niektóre pozy i perspektywa z dołu sprawiają, że modelka wygląda karykatularnie. Poobcinane kończyny nie wyglądają estetycznie.

    OdpowiedzUsuń